Pomyślałam sobie że skoro jest tak ogromna moda na bycie eko i na recykling, to musimy dążyć do tego, żeby jak najmniej śmieci tworzyć, a co za tym idzie też niewiele kupować.
Zatem gdy skończył mi się peeling do ciala (swoja drogą świetny, polecam! Złuszcza i pozostawia skórę nawilżoną, nie musisz już używać balsamu), postanowiłam nie wyrzucać słodkiego opakowania z krówką. Opakowanie jest wytrzymałe i estetyczne , nie jakiś plastik, który tandetnie będzie wyglądał (chociaż wierzę, że z platiku również można stworzyć cuda). Wiedziałam, że słoiczek wykorzystam, nie wiedziłam jak. Ale jak t ylko spojrzałam na moje miejsce pracy, gdzie porozrzucane mam słodkości postanowiłam wrzucić slodkosci do słodkiej krówki, to chyba do siebie pasuje?
Ocenę pozostawiam Wam i zostawiam z poczuciem, że warto pomyśleć zanim się coś wyrzuci. Może się przyda a my przyczynimy się trochę do pielęgnacji i dbania o naszą planetę :)
Wyznaję dokładnie taką samą filozofię. Nie chodzi przecież o chomikowanie, ale rozsądne wykorzystywanie tego, co mamy!
OdpowiedzUsuńPewnie, że szkoda wyrzucać. Na słodycze jak znalazł :) Ja sobie taki słoik pomalowałam farbą akrylową, i mam na drobiazgi w łazience - a krówka nijak nie pasowała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!