niedziela, 30 września 2012

Pudełko na przydasie

Moja pudełkowa mania trwa - ozdabiam wszytskie pudelka jakie wpadna mi w rece.
Pudelko ktore zaprezentuje ponizej bylo pudelkiem bo Duńskich ciasteczkach ( na pewno wszyscy kojarza ;) ). Teraz jest pudelkiem na przydasie
Podaje przepis:
Malowanie 3 warstwami czerwonej farby plakatowej.
Czekamy aż wyschnie ok. 1 dzień
Wycinamy z gibury kawałek jaki chcemy odcisnąć jako wzorek
Makujemy wzorek duża ilościa farby akrylowej ( tu czarnej)
Odcikamy go na kartce papieru aby troche odsaczyc
Odciskamy na naszym pudeleczku
Gdy juz odcisniecie tyle kwiatkow ile chcecie polecam popsikac pudelko lakierem do włosów zeby się błyszczało. W przypadku akrylu samoistnie się  błyszczy ale użyłam plakatówki więc było matowe niestety..

Enjoy :)




wtorek, 25 września 2012

Mentos? Yes, please!

Jestem absolutną fanka mentosów i moge je zjadać kilogramami, a nie zajmie mi to więcej niż 5 minut. Dziś mentosy w roli głównej, ale nie ze względu na ich smak, czy w ogóle na zjadanie ich. Mowa o cudnej tubie, w która pakowane są rolki. Nie widziałam nigdzie takich w sklepach. Moja tuba pochodzi z lotniska ( ze sklepu wolnocłowego). Jak ktoś wie gdzie można dostać takie w normalnych sklepach to dajcie cynk! Dzięki z góry. A teraz dlaczego mentosy stały się w ogóle sprawcą zamieszania. Otóz patrząc na pudełko myślę sobie "całkiem fajne, n guziki będzie ok.". Troche jednak nie uśmiechało mi się postawić pudła po mentosach na widoku więc pomyślałam o tuningu. Niestety zestaw decoupage dopiero mi się marzy więc trzeba było radzić sobie inaczej. I oto co wyszło...
Wersja przed:
Po:




sobota, 1 września 2012

Zakładka - miniaturka

Troche to dziwne ze w wakacje czas tak bardzo pedzi ze nia mam czasu na napisanie kilku slow. Moze gdy zacznie sie rok akademicki, jakos wszytsko uporzadkuje i wsyztsko bedzie sie toczylo normalnym torem. Poki co chlone wszytsko na co nie mam czasu normalnie, stad troche zaniedbuje Was drodzy Czytelnicy. Musicie mi wybaczyc i razem ze mna cieszyc sie wolnym czasem. Zostawiam Was z zakladka do ksiazki, ktorej sama uzywam. W porownaniu do zakldki, ktora juz tu pokazywalam, ta jest zupelna miniaturka, ale ardzo poreczna i urocza.