Wiosenny kwiatek mneijszy i większy

Nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko leci, a ostatni post pojawił się blisko miesiąc temu ! mam bardzo dużo obowiązków i coraz mniej czasu na tworzenie. Poniżej pokazuję bransoletki stworzone już dawno, ale jeszcze nie pokazywane.
Moja ulubiona forma - sznuek i ciekawy koralik. Kolory iście wiosenne.
Bransoletka w podobnym tonie była tutaj.

Zakupy

Zauwazyłam, że na blogach częśto pojawiają się posty zakupowe, naszych materiałów do hand - made'u. Równiez postanowiłam Wam zaprezentować to co ostatnio udało mi sie upolować, bo inaczej tych zakupów nie mogę nazwać. Zwłaszcza w kontekście produktów z biedronki, które były w naprawdę niskiej cenie. Poniższe zakupy pochodzą z Biedronki własnie, z papierniczego i ze sklepu twojeozdabienie.pl Będzie mi bardzo miło, jeżeli kupując w tym sklepie wpiszecie mój e-mail jako polecający. W ten sposób pomagacie mi zbierać punkty i testować nowe produkty i informować Was o ich jakości.

POLSKIE HAND MADE - WYZWANIE WALENTYNKOWE

Bardzo długo zbierałam się do zrobienia tej pracy. Albo nie miałam materiałów, albo czasu, albo zwykłe lenistwo podpowiadało mi, że będzie to bardzo pracochłonne. Jak sie okazało obraz robiło się dość szybko i przyjemnie. Kredki świecowe dają naprawde dużo możliwości. Możecie tak jak ja zrobić obraz z motywem - u mnie para zakochany, jak przystał na walentynki. Ale możecie też ułożyc kredki w kształt jakiegoś motywu i też uzyskacie świetny efekt.
U mnie obraz został powieszony w jednej z 3 wnęk i od razu przyciąga wzrok. Wy, możecie zawiesić obrazek na ścianie, postawić na biurku, czy podarować ukochanej osobie.

Jak wskazuje tytuł swój obraz zgłaszam na wyzwanie zorganizowane przez Polskie Handmade.

Skrzynka na kolczyki

Zawsze miałam problem z przetrzymywaniem biżuterii, ponieważ mam jej bardzo dużo. Od jakiegoś czasu w pudełkach miałam tak podział: naszyjniki w jednym, w innym broszki, a w największym bransoletki i kolczyki. Wyciaganie jednak kolczyków, rozpłątywanie z bransoletek był uciążliwe. Od dziś bransoletk i kolczyki mam w osobnych pudełkach, a wyjmowanie mojej miłości czyli wkrętek będzie banalnie proste.
Skrzynka jest sporych rozmiarów. Ma ok 37 cm x 27 cm. Jak będziecie mogli zobaczyć, mam jeszcze spory zapas i spokojnie mogę powiekszać swoją kolekcję.
Najbardziej jestem zadowolna z środka skrzynki, bo wszytsko teraz wygląda estetycznie i będzie proste w użyciu. Jeżeli chodzi o zdobienie to poprostu dalsza część nauki, bo mistrzem decoupage jeszcze nie jestem..

Błękitna przekładka

Dzis prześliczna bransoletka z błękitną przekładką. Powstała troszkę przypadkiem, bo ostatnio mając za dużo czasu weszłam do sklepu z półfabrykatami. Pochodziłam , popatrzyłam, spodobały mi się pewne elementy, a efektem ich połączenia jest praca poniżej.

Czas, czas...

a właściwie jego brak, tak szybko leci, że zrobił nam się nowy rok, a jakżeby inczej. Miałam tyle rzeczy do pokazania, głównie ozdób choinkowych a nie zajrzałam tu tyle czasu. Zmusiło mnie jednak ponaglenie z bloga Polskie Handmade na temat wymianki.
Z wielką przyjemnością wziełam w niej udział. Tematem było Boże Narodzenie, Zima, te klimaty. Biorąc pod uwagę wskazówki jakie dała mi Ola , która była moją parą wymiankową sprezentowałam jej :
3 bransoletki w kolorach zimowych ( niebieski )
przydasie z dziedziny decoupage
słodkości
małe perfumki i sól do kapieli, bo  w końcu to kobieta i nie wierzę, aby nie miało to przynieść radości !

Od Oli dostałam przepiękną szkatułkę, którą slicznie sfotografowała, więc zapraszam na jej blog ( post ).

Zresztą, prezenty, które ja jej wysłałam też ładnie sfotografowała, ale żeby nie było pusto wstawiam moje - marnej jakości fotki. I szcześliwego nowego roku !

Możecie mi życzyć więcej czasu i motywacji do pisania postów, bo do tworzenia niewątpliwie są.

Kartka świąteczna

Markety to cudowne miejsce dla DIY - owiczów. Świetne gadżety w dobrych cenach. W Lidlu znalazłam zestawy do tworzenia kartek (6.99zł) a w Biedronce ozdoby filcowe ( 3 zł ). Zachęcam do poszperania, zwłaszcza teraz, w okolicy świąt.
Narazie kartki proste i skromne, ale i tak jestem dumna z tego, że zrobiłam je własnoręcznie. Jedna z nich poniżej.